7 Kluczy do biblijnego powodzenia w biznesie
Pilgrim Buddy
Część I
Zawsze zaczynaj od początku
Jako biznesmen przeczytałem wszystkie książki o
zarządzaniu czasem, wynajmowaniu najlepszych ludzi,
tworzeniu jasnego planu rozwoju, lecz z całej
przeczytanej literatury pozostało mi jedno
stwierdzenie, którego Bóg użył do całkowitej
przemiany mojego myślenia. Oto ono: „Myśl o tym co
ostatecznie chcesz osiągnąć, następnie, gdy
zaczynasz podróż, to zaczynaj mając na myśli
zakończenie”. Gdy rozmyślałem nad tym stwierdzeniem
i zastanawiałem się w jaki sposób mogę je
zastosować do różnych sytuacji, Pan powiedział do
mnie: „Nie chcę, abyś zaczynał myśląc o zakończeniu.
Chcę, abyś zaczął, myśląc o początku”.
Przemówił do mnie powszechnie znanym wersem
mówiącym: Na początku było Słowo ... a Słowo było
Bogiem (Ew. Jana 1, 1) i wtedy zacząłem to widzieć.
Miejscem, od którego Bóg chce, abyś zaczął, gdy
planujesz biznesową działalność, jest Jego Słowo. W
Słowie jest odpowiedź na sprawy, z którymi się
spotykamy i na decyzje, które podejmujemy w naszym
miejscu pracy. Bez względu na nasze stanowisko –
właściciel, menadżer, zatrudniony pracownik – Boże
Słowo zapewnia wszystko, co jest potrzebne do
odniesienia sukcesu. Odpowiedziałem na to, co mi Bóg
pokazał w ten sposób, że zabrałem Boga ze sobą do
pracy. Starałem się wprowadzić Jego Ducha do
każdego wymiaru naszego biznesu i badałem Jego Słowo
szukając biznesowych zasad, które ustanowiłyby moje
standardy i kierunki działania.
Bóg był mi wierny w tej decyzji i dał mi duchowe
zasady wprost ze Swojego Słowa, które są skuteczne
dla wierzących bez względu na obszar ich działania w
biznesowym świecie. Wiele z nich to zasady, które
obecnie są częścią czegoś, co nazwałem: Siedem
kluczy do biblijnego sukcesu w biznesie. W miarę jak
będziemy je badać i rozważać, otwórz swoje serce i
pozwól Bogu być częścią twojego biznesu czy
środowiska pracy. Jeśli tak zrobisz, On zapewni ci
powodzenie w każdym ruchu.
KLUCZ 1
Poznaj Boży zamiar
W Liście do Rzymian 8:28 czytamy: „Wiemy też, że Bóg
z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim
dla ich dobra, z tymi, którzy są powołani według
[Jego] zamiaru”. Zgodnie z tym wersetem, możemy
prowadzić takie życie, w którym wszystko czego się
dotkniemy, będzie obracało się ku dobremu. Lecz aby
tak było, musimy codziennie chodzić w Jego
powołaniu, zgodnie z jego zamiarem. Gdy po raz
pierwszy powiedziałem to kilka lat temu w szkółce
niedzielnej, podszedł do mnie pewien mężczyzna i
powiedział: „Bracie Buddy, stawiasz warunki Bożemu
błogosławieństwu”.
„Masz rację” – odpowiedziałem – „to właśnie mówi
Słowo Boże”.
Słowo Boże pełne jest obietnic i błogosławieństw,
lecz jest również pełne warunków. Jednym z tych
warunków, jest to, że aby znaleźć się w miejscu,
gdzie wszystko obraca się ku dobremu, musimy żyć
zgodnie z powołaniem i zamiarem, jakie Bóg ma
przeznaczone dla naszego życia. Skoro wymagane jest
prowadzenie życia zgodnego z Bożym powołaniem i
zamiarem, spójrzmy na znaczenie tych dwóch słów.
„Powołanie” to w grece kletos i dosłownie znaczy
„być zaproszonym,” a dokładniej: „być zaproszonym,
być powołanym do wypełnienia wybranego przez Boga
stanowiska.” Zbyt często, gdy mówimy o powołaniu,
mamy na myśli kogoś wielkiego powołanego do
wielkiej służby, lecz Bóg ma bardzo szczególne
powołanie dla każdego z nas. Wypełnianie tego
powołania jest manifestacją Jego Panowania w naszym
życiu.
Słowo „zamiar” w języku greckim to: Prothesis, i
oznacza „wyruszyć po jakąś rzecz lub w jakimś
zamiarze”. Co ciekawsze, znaczy również „chleb
pokładny”. W świątyni opisanej w Starym Testamencie
był stół na chleby pokładne, na którym leżało 12
chlebów reprezentujących 12 plemion Izraela.
Podobnie jak plemiona, chleby były poświęcone,
oddzielone dla Boga. Były wystawione na stole przez
24 godziny dziennie siedem dni w tygodniu,
wymieniane (odnawiane) co tydzień, 52 razy w roku.
Znaczenie tego jest takie: Być powołanym zgodnie z
zamiarem Boga, to znaczy być nieustannie wyłożonym
przed Nim, jak chleb ofiarny, spełniać Jego wolę 24
godziny na dobę, siedem dni w tygodniu, 52 tygodnie
w roku. Odnawiani jesteśmy co tydzień w sabat. To
właśnie znaczy manifestacja Bożego zamiaru w naszym
życiu.
Jako wierzący jesteśmy powołani do wypełnienia
Bożego zamiaru, jaki Bóg ma przed nami w naszym
miejscu pracy. Gdy byłem prezesem Pilgrim’s Pride
Corp., wiedziałem o tym, że Bożym celem dla mnie na
tym stanowisku było zapewnić firmie chrześcijańskie
prowadzenie i stanowić przykład boskich zasad na
rynku.
Każdy z nas musi wiedzieć jaki Bóg ma cel (zamiar)
dla naszego życia, naszego biznesu i naszej kariery.
Może powoływać cię na bojownika w modlitwie,
pastora twoich współpracowników lub wzoru
integralności (zgodności głoszonego Słowa z życiem)
w pracy. Bez względu na to, jakie jest to powołanie,
pociesz się tym, że On namaści cię do wykonania tego
zadania. Poddaj twoje powołanie i cel Bogu, czcij Go
wykonując słowo z Przypowieści 16,3: „Powierz Panu
swe dzieło, a spełnią się twoje zamiary”.
Jeśli będziesz dążył do realizacji tego unikalnego
celu (zamiaru) jaki Bóg przygotował dla ciebie, to
plany jakie będzie ci objawiał poprowadzą cię
wyłącznie do jednego miejsca – Jego dobroci. Muszą
cię tam doprowadzić, ponieważ Jego Słowo mówi, że
tak będzie.
KLUCZ 2
Zrozumieć Jego Plan
W biznesie, podobnie jak w każdej dziedzinie życia,
musimy mieć plan. Musimy wiedzieć, co mamy zrobić,
aby praca została wykonana. Planowanie zabezpiecza
przed zamieszaniem i konfliktami. Właśnie dlatego
pozyskanie planów Boga jest tak ważne dla
osiągnięcia powodzenia zarówno w pracy, jak i życiu
prywatnym.
Plany, które Bóg ma dla nas, zawsze są nastawione
na nasz dobrobyt i powodzenie, zgodnie z Jeremiasza
29, 11: Albowiem Ja wiem, jakie myśli mam o was -
mówi Pan - myśli o pokoju, a nie o niedoli, aby
zgotować wam przyszłość i natchnąć nadzieją. Bardzo
ważna jest świadomość tego, że Bóg nie chowa tych
planów przed nami. Pan objawi nam te plany i
wyznaczy Swoje kierunki dla nas. Bóg da nam mądrość
potrzebną do przejścia każdego dnia, naszym zadaniem
jest tylko codzienne słuchanie i wykonanie. O to
właśnie chodzi w życiu pod prowadzeniem Ducha
Świętego... wsłuchiwanie się w Jego plany i
posłuszeństwo wobec nich.
Odkryłem jako coś bardzo interesującego fakt, że
Boże plany są bardzo szczegółowe. Widzimy to w
Słowie Bożym. Pan powiedział Noemu jakiego drewna
ma użyć do budowy arki, podał dokładne wymiary,
rozkład pokładów, pomieszczeń, okien i drzwi. Pod
Jerycho powiedział Jozuemu: „Chodźcie wokół Jerycha
jeden raz dziennie przez sześć dni. Niech siedmiu
kapłanów niesie rogi przed skrzynią przymierza. Dnia
siódmego, gdy będziecie obchodzić miasto,
obejdziecie je siedem razy, a kapłani mają dąć w
rogi, a gdy zatrąbią - mury runą.” Ponieważ zarówno
Noe jak i Jozue wykonali Boży plan co do literki,
odnieśli sukces.
Z drugiej strony widzimy, jak król Saul wykonywał
Boże polecenie połowicznie i upadł nieszczęśliwie.
W 1 Sam 15, Bóg dał prorokowi Samuelowi słowo dla
króla Saula, mówiąc mu, że ma zniszczyć całkowicie
Amalekitów, grupę ludzi, którzy byli stałymi
wrogami Izraela. Pan nie chciał, aby Saul ich
ujarzmił, powiedział Saulowi, aby nie oszczędził
ani jednej osoby, ani zwierzęcia i nie brał żadnych
łupów. Saul wydawał się być posłuszny poleceniu
zabijając wszystko oprócz króla, którego zachował
jako trofeum swego zwycięstwa. Zachował również
najlepsze z owiec i bydła mówiąc: „O, zachowałem je
po to, aby złożyć z nich w Gilgal ofiary dla Boga”.
To czego Saul nie zrobił, to nie wykonał
szczegółowego planu jaki Bóg mu wyznaczył. Ogólna
uległość szczegółowym poleceniom i planom nie
załatwiła sprawy. Nie załatwia sprawy również w
świecie biznesu, osobistym życiu i w żadnym aspekcie
twojego życie, w którym Bóg dał ci objawioną wiedzę.
Częściowe posłuszeństwo jest nieposłuszeństwem i
zawsze drogo kosztuje.
Aby poznać Boże plany, zacznij pytać Pana i czytać
Jego Słowo. Nie módl się po prostu „niech się dzieje
wola Twoja” Módl się o to, aby Bóg ci objawił Swoją
wolę, abyś znał Jego plany wobec ciebie i abyś był
wierny w tym. Proś, po czym nasłuchuj szczegółów. On
ma dla ciebie szczegółowy plan, dla twojej pracy i
biznesu. Podobnie jak to było z Noem, Jozuem,
Saulem - objawi ci swoje plany przez Ducha
Świętego. Gdy już ci objawi, podejmij decyzję, że
będziesz posłuszny, aby wykonać to, co powiedział.
KLUCZ 3
Wybierz Boży charakter
W biznesie, gdy już otrzymasz od Boga objawienie na
temat tego, co masz robić, to, aby to wykonać w
sposób, który uwielbi Boga, potrzebny jest Boży
charakter i integralność (zgodność życia ze Słowem).
Jeśli w Bożym
planie zawiera się dodatkowa pomoc, to będziesz
miał odpowiedzialność za wynajęcie ludzi o Bożym
charakterze i integralności.
Gdy praca rozsądzania spraw między Izraelitami
przerosła Mojżesza, jego teść zachęcił go do tego,
aby pozyskał sobie pomocników (2 Moj. 18, 21): „Ale
ty upatrz sobie z całego ludu mężów dzielnych,
bogobojnych, mężów godnych zaufania, nieprzekupnych
i tych ustanów nad nimi jako przełożonych nad
tysiącem albo nad setką, albo nad pięćdziesiątką,
albo nad dziesiątek”.
Zwróć uwagę na to, jakich ludzi miał znaleźć
Mojżesz. Mieli to być ludzie dzielni, godni
zaufania, brzydzący się niesprawiedliwym zyskiem (BT).
Taki jest Boży model przywództwa. Takimi powinni
być ludzie biznesu i pracownicy, i takich
powinniśmy szukać do pracy. Gdy żyjemy i działamy w
taki sposób, Bóg błogosławi, ponieważ On błogosławi
szczerość i sprawiedliwość. Jeśli zdecydujesz się
na Boży charakter i integralność i będzie się to
manifestowało w twoim biznesie, to świat nic nie
wskóra i będzie cię szanował. Ludzie chcą pracować
dla osób, które znają cel, którzy znają Boże plany i
którzy są ludźmi Bożego charakteru i integralności.
Oni nie muszą wiedzieć dlaczego lubią pracować z
tobą, lecz po jakimś czasie możesz im powiedzieć.
Możesz im wyjaśnić to, że zawsze zaczynasz na
początku ... od Słowa Bożego.
Część II
Zabierz Boga ze sobą
do pracy
Bóg chce iść z tobą do pracy. Nie ma żadnego
znaczenia czy masz swoją własną firmę, czy jesteś w
zarządzie, czy pracujesz na godziny przy linii
produkcyjnej - Bóg pragnie miejsca w twoim zawodowym
życiu. Jako przewodniczący Pilgrim’s Pride
Corporation (1,3 milionów dolarów obrotu w handlu
publicznym) miałem w codziennym zwyczaju zabieranie
ze sobą Boga do pracy. I widziałem różnicę – przede
wszystkim w moim osobistym życiu i w życiu ludzi, z
którymi pracowałem. Widziałem również z jaką
łatwością przychodzi wierzącym odłożenie wiary na
bok i w konsekwencji podejmowanie decyzji na
podstawie ich intelektu zamiast prowadzenia Ducha
Świętego.
Gdy udzielasz Bogu miejsca w swoim życiu zawodowym,
stawiasz siebie w pozycji, z której zawsze będziesz
podejmował właściwe decyzje. Ponieważ to Boża
mądrość działa w tobie i przepływa przez ciebie,
masz przekonanie o tym, że jesteś prowadzony przez
Pana.
Gdy oddałem miejsce w moim zawodowym życiu Bogu, On
natychmiast zaczął wkładać we mnie zasady, które
obecnie nazywam: „Siedem kluczy do biblijnego
powodzenia w biznesie”.
W części pierwszej podzieliłem się z wami trzema z
siedmiu kluczy, które mi dał Pan. W zasadzie
pierwszej „Cel, który podoba się Bogu” ukazany jest
fakt, że jeśli podążysz za unikalnym celem, dla
którego Bóg cię stworzył, to On będzie we wszystkim
współpracował z tobą ku dobremu (Rzym. 8, 28). W
drugiej zasadzie: „Plany, które pochodzą od Boga,”
zobaczyłeś, że Bóg ma szczegółowy plan dla twojego
życia, pracy, biznesu i że On ci objawia swoje
plany. Jego plany wobec twojej pracy zawsze są dobre
(Jer. 29,11). Trzecia zasada: „Ludzie integralni i z
charakterem” kładzie nacisk na Boży model
przywództwa. To jest Jego model dobrych ludzi
biznesu i pracowników jakimi powinniśmy być i
takich, których powinniśmy szukać. Teraz podam
pozostałe cztery zasady. Podobnie jak w przypadku
poprzednich, zachęcam do otwarcia serca i niech Bóg
będzie częścią twojego biznesu czy pracy. Jeśli
chcesz, On zapewni ci sukces na każdym kroku. Bóg
nie prowadzi nas do żadnych niepowodzeń.
KLUCZ 4
Wypracuj nastawienie na pracę zespołową
Nie każde zadanie może być wykonanie jednoosobowo.
Mojżesz musiał się tego nauczyć od swojego teścia,
który powiedział mu, że jest przepracowany i
polecił, aby wyznaczył pomocników. Jetro zobaczył
to, że Mojżesz usiłował wykonać całą pracę sam i
zalecił mu pracę w zespole.
Paweł mówi o pracy zespołowej w 1 Kor. 12, gdy
wymienia różnorodne części ciała – kościoła. Każda
część ciała ma swoje działanie, lecz żadna z nich
nie może funkcjonować bez pomocy innych.
Podobnie mają się sprawy w biznesie – dobrze się
rozwija, gdy ludzie pracują wspólnie w zgodzie.
Niestety zgrane zespoły nie zdarzają się tak po
prostu, muszą być wypracowane.
Gdy służyłem jako przewodniczący Pilgrim’s Pride
zatrudnialiśmy około 13 000 pracowników. Praca
zespołowa nie mogła być tylko opcją, więc Bóg dał mi
pięć kolejnych kroków do rozwinięcia skutecznych
zespołów. Końcowym krokiem była otwarta i szczera
komunikacja. Lecz od tego nie można zaczynać.
Jeśli zaczniesz od otwartej komunikacji z
pominięciem wcześniejszych stopni - konflikt
nieunikniony.
Pierwszym krokiem jest koleżeństwo. Musisz
zaplanować pewne działania grupowe (z dala od
biznesu) jak gra w kosza czy piłkę nożną, które
pozwolą ludziom na poznanie się nawzajem osobiście.
Uczniowie Jezusa byli ze sobą dobrze zaznajomieni,
ponieważ stale przebywali w swoim towarzystwie.
Koleżeństwo prowadzi do drugiego kroku jakim są
relacje. Możesz rozwinąć dobre relacje tylko z
tymi, z którymi jesteś w dobrych stosunkach
koleżeńskich. Gdy już zaznajomicie się ze sobą, to
wtedy możesz zrozumieć, co jest motorem ich
działania. A gdy już lepiej rozumiesz ich
perspektywę, następnym krokiem jest zrozumienie.
Po okresie zrozumienia, przychodzi czas na
akceptację lub zaufanie. Tam, gdzie nie ma zaufania,
ludzie są podejrzliwi co do ukrytych działań lub
złych motywacji. Jednak zaufanie zbudowane na
zrozumieniu usuwa strach. Jezus był zaufanym
budowniczym. Gdy strach zostanie pokonany,
członkowie zespołu są wolni do zaangażowania się w
otwartą komunikację. Otwartość jest istotna dla
dobrej pracy zespołowej. Prowadzi do wysoko
wydajnych spotkań, gdy wszyscy korzystają
maksymalnie od siebie nawzajem. Postępuj zgodnie z
tymi pięcioma punktami, a będziesz miał coś znacznie
więcej niż grupę uzdolnionych ludzi, osiągniesz
sukces w biznesie.
Pan pokazał mi interesującą rzecz - to w jaki sposób
działasz w zespole z Jezusem, jest zupełnie
przeciwne do naszych układów z ludźmi. Zacznij od
całkowitej otwartości wobec Jezusa. On i tak
wszystko wie. Potem zaufaj mu, aby był twoim Panem,
następnie On pozwoli ci zrozumieć Swoje drogi, abyś
mógł budować wspaniałą relację z nim i koleżeństwo
z Nim przez cały dzień każdego dnia.
KLUCZ 5
Wykonaj fizyczny i umysłowy wysiłek
Żeby osiągnąć Boże cele i plany dla naszego życia,
konieczne jest podjęcie zarówno fizycznego jak i
umysłowego wysiłku. Jeśli chcesz być błogosławiony i
odnosić sukces w biznesie, nie możesz być ospały.
Musisz wprowadzić porządną dyscyplinę. Bądź
punktualnie w pracy czy nawet wcześniej jeśli
potrzeba, bądź również chętny pozostać dłużej.
Bóg nagradza wierność.
Biblia pełna jest fragmentów opisujących ścieżki do
ubóstwa.
W Przypowieściach 24, 33-34 czytamy: „Trochę snu i
trochę drzemania, trochę założenia rąk, aby zasnąć,
a przyjdzie na ciebie nędza jak włóczęga i
niedostatek jak biedak żebrzący”.
Przypowieści 14, 23:
„... gadulstwo (przynosi) - jedynie biedę”.
Jeśli chcesz odnosić sukcesy w biznesie, to czytaj i
wykonuj takie wersy jak Przypowieści 12, 11:
„Kto ziemię uprawia, nasyci się chlebem ...”
Rozważ proste słowa:
Przypowieści 10,4-5:
„Leniwa dłoń prowadzi do nędzy, lecz ręka
pracowitych ubogaca.
Syn, który zbiera w lecie, jest rozumny ... „ Jeśli
spodziewasz się powodzenia w pracy, to powinieneś
być wytrwały we wszystkim, co robisz.
KLUCZ 6
Wymogiem jest powodzenie
Bardzo powszechne jest to, że ludzie mają pretensje
do tych, którzy zarabiają więcej pieniędzy niż oni
sami. Lecz to, co jest naprawdę zdumiewające, to
fakt, że mają pretensje do swoich pracodawców, iż
wypracowują niezłe zyski. Takie myślenie jest złe.
Zyski i powodzenie to nie jest po prostu wynik
sukcesu w biznesie, to jest wymóg utrzymania się w
nim. Nie czuj się urażonym. Twój pracodawca bez
zysków nie będzie w stanie dać nikomu pracy. Po co
ktokolwiek miałby chcieć pracować w firmie, która
nie przynosi zysków?
W 1 Mojż. 30 i 31 widzimy jak Jakub ciężko pracuje
dla swoje wujka Labana, aby jego farma miała
powodzenie i błogosławieństwo, pomimo tego, że Laban
wielokrotnie postępował nieuczciwie wobec niego.
Jednak Jakub wiedział, że Bóg wynagrodzi jego
wierność, wiedział również o tym, że to Bóg jest
jego źródłem, a nie wujek (1 Mojż. 31, 41-42).
Jakub był człowiekiem, który zachowywał
integralność (spójność wewnętrzną) w pracy. W końcu
miał większe powodzenie niż jego pracodawca (1 Mojż.
30,43): Tak to mąż ów wzbogacił się ogromnie, miał
liczne trzody i miał niewolnice i niewolników,
wielbłądy i osły.
Bóg w cudowny sposób przekazał bogactwo Labana
Jakubowi (1 Mojż. 31, 9). Lecz zwróć uwagę na to, że
nie byłoby przekazania bogactwa, gdyby Jakub
najpierw nie pomógł swojemu wujkowi stać się
bogatym!
Bóg szuka pewnych cech w nas, chce abyśmy byli
pilni w pracy, wierni i zawsze działający w Bożej
integralności. Jeśli będziemy czcić Boga w naszej
pracy i szanować firmę, w której pracujemy – nie
mając pretensji – to Pan zrobi dla nas to, co zrobił
dla Jakuba!
KLUCZ 7
Szukaj Bożych dróg
Filantropia to po prostu dawanie innym. Jako
wierzący, a w szczególności jako wierzący w
biznesie, musimy być chętni do dawania innym – czy
to pieniędzy, dobytku czy siebie. Musimy też być
chętni do udzielania każdemu, komu Bóg poleci dać.
Zamiast dawać komuś, kto jest w potrzebie, Bóg może
skierować cię do dania komuś, komu się dobrze
powodzi. Z pewnością masz pomagać ubogim, lecz bądź
chętny dać każdemu, do kogo Bóg cię skieruje – z
bogatymi włącznie. Przede wszystkim masz dawać
usługującym i kościołowi, który rozszerza nowinę
Bożego Słowa.
Gdy Bóg powiedział Abrahamowi: “Będę ci błogosławił,
tak że będziesz błogosławieństwem dla ludzi”, to
miał właśnie dokładnie to na myśli. Abraham nie
udzieliłby błogosławieństwa nikomu, gdyby sam nie
miał zasobów. Zatem Bóg uczynił Abrahama niezwykle
bogatym. To samo zrobił dla Dawida, Salomona i wielu
innych. Dlaczego? Ponieważ byli wierni. Bóg nie ma
nic mniej dla nas. Pan mówi nam w 1 Tym 6, 17, że
udzieli nam obficie wszelkich rzeczy, abyśmy ich
używali, lecz Bóg również chce, abyśmy korzystali z
tych bogactw, aby błogosławić innych. Jeśli chcesz
mieć powodzenie w biznesie, zdecydowanie postanów,
że będziesz również obfitym dawcą; po czym zacznij
dawać.
Szukanie sposobności do dawania oraz pozostałe
sześć kluczy, którymi się z wami podzieliłem, są
oparte na ważnym fakcie: Bóg chce, abyś miał się
dobrze.
Nie wiem, w jaki sposób Bóg zamierza udzielić ci
osobiście, lecz wiem, że On chce, abyś ci się dobrze
wiodło w biznesie czy karierze w taki sposób,
jakiego nawet nie jesteś w stanie pojąć. Biznes
(wymiana dóbr i usług) jest pierwszym mechanizmem,
przez który bogactwa są tworzone i przelewane.
Zatem, dzięki przymierzu z Bogiem, Pan daje nam siłę
do zdobywania bogactwa (5 Mojż. 8, 18).
W USA i na całym świecie istnieją fenomenalne
warunki biznesowe, jakich świat nigdy jeszcze nie
widział. Jako wierzącym, jeśli będziemy trwać przed
Bogiem, Pan da nam kreatywność do zbudowania
swojego własnego biznesu i pokaże nam nowe sposoby
robienia tego, co robimy obecnie. Jeśli pozostajemy
wierni Jemu, to Pan uczci nas. A gdy Pan da nam
pieniądze do rąk, a my pozwolimy, aby one
przepływały przez innych, będzie błogosławił
jeszcze więcej.
Zatem - idź do Słowa. Zaczynaj każdy dzień od Słowa.
Rozwiązywanie każdego problemu zacznij od Słowa, po
czym zabieraj Boga codziennie ze sobą do pracy. Daj
Mu miejsce w twoim życiu zawodowym.
Użyto za pozwoleniem Kenenth Copeland Ministries.
Przedrukowano z magazynu „Believer’s Voice of
Victory” (www.kcm.org). |