John Osteen

Jak Korzystać z Testamentu

 

 

Dzięki temu, że Twoje imię zostało wymienione w TESTAMENCIE, masz nieograniczone możliwości. Twój Starszy Brat jest Adwokatem, a Ojciec Niebieski Sędzią. Broszura ta wskaże Ci sposób, dzięki któremu możesz otrzymać to, co prawnie Ci się należy.

 

 

KILKA SŁÓW O AUTORZE

John Osteen jako pastor, ewangelista, nauczyciel i pisarz służy w Kościele Chrystusa już prawie 50 lat. Jest ordynowanym pastorem Południowej Unii Bap­tystów. W 1958 roku przeżył chrzest w Duchu Świętym, co zmieniło wizję jego powołania do głoszenia ewangelii. Od tamtego czasu dużo po­dróżował, przekazując narodom całego świata poselstwo Bożej miłości, uzdrowienia i mocy. To wielkie posłannictwo nie jest dla niego tylko rzeczy­wistością, lecz wręcz drogą życia.

Teraz jest pastorem Zboru Lakewood w Houston, Texas w Stanach Zjednoczonych, znanym dla wielu jako "Oaza Miłości Dla Strudzonego Świata." Ludzie pochodzący ze wszystkich stron świata nazywają to miejsce swoim domem.

John Osteen prowadzi program telewizyjny docie­rając do milionów odbiorców nie tylko w swoim kraju, ale w wielu innych krajach świata. Jest auto­rem wielu książek, taśm, kaset video, które są rozprowadzane w Ciele Chrystusa po całym świe­cie.

 

Tytuł oryginału "How to Claim the Benefits of the Will"

Cytaty biblijne zostały zaczerpnięte z Biblii Tysiąclecia - Wydawnictwo Pallottinum Poznań.

W przypadku, gdzie podano oznaczenia BW, użyto tzw. Biblii Warszawskiej - B i Z T B Warszawa.

 

 

NAWET NIE WIESZ, ŻE MÓGŁBYŚ BYĆ BOGATY

W rzeczywistości nim JESTEŚ! Czy wiesz, że otrzymałeś spadek? Do Ciebie odnoszą się stwierdzenia, że możesz być bogaty. "A gdy oni jedli Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał go i dał uczniom mówiąc: Bierz­cie i jedzcie, to jest Ciało moje. Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im mówiąc: Pijcie z niego wszyscy, bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów".

Słowo "Testament" ma takie samo znaczenie jak słowo "Wola". Ostatnią wolą jest zawsze "testament". W nim ludzie dysponują zwykle swoją własnością, rozdzielając ją między wybrane jednostki.

 

BIBLIA JEST TESTAMENTEM BOGA PRZEZNACZONYM DLA RODZAJU LUDZKIEGO

Hbr.9:7-15 mówi: "Ale do drugiej części idzie jedynie arcykapłan i to tylko raz w roku i nie bez krwi, którą składa w ofierze za grzechy swoje i swojego ludu. Przez to pokazuje Duch Święty, że jeszcze nie została otwarta droga do Miej­sca Świętego, dopóki istnieje pierwszy przybytek. To zaś jest obrazem czasu teraźniejszego, a składa się w nim dary i ofiary, niemogące jednak udoskonalić sumienia tego, który spełnia służbę Bożą. Są to tylko przepisy dotyczące ciał, nałożone do czasu naprawy, a polegające jedynie na pokar­mach, napojach i różnych obmyciach. Ale Chrystus, zjawiwszy się jako arcykapłan dóbr przyszłych, przez wyższy i doskonalszy, i nie ręką - to jest nie na tym świecie - uczyniony przybytek, ani przez krew kozłów i cielców, lecz przez własną krew wszedł raz na zawsze do Miejsca Świętego, zdobywszy wieczne odkupienie. Jeśli bowiem krew kozłów i cielców oraz popiół z krowy, którymi skrapia się zanieczyszczenia, sprawiają oczyszczenie ciała, to o ileż bardziej krew Chrystusa, który przez Ducha wiecznego złożył Bogu siebie samego jako nieskalana ofiarę, oczyści wasze sumienia z martwych uczynków, abyście służyć mogli Bogu żywemu. I dlatego jest pośrednikiem Nowego Przymierza, ażeby przez śmierć, poniesioną dla odkupienia przestępstw popełnionych za pierwszego przymierza, ci, którzy są wezwani do wiecznego dziedzictwa, dostąpili spełnienia obietnicy".

Wiesz, że istnieje Stary Testament i Nowy Testament. Ta nowa wola została objawiona w Nowym Testamencie, którego pośrednikiem jest Jezus Chrystus. Innymi słowy Chrystus żyje, aby potwierdzony przez Jego śmierć Testa­ment stał się naszym dziedzictwem. Jezus Chrystus jest Najwyższym Kapłanem żyjącym po prawicy Ojca, aby spełnić wszystkie obietnice dane na przestrzeni czasu: od Mateusza do Objawienia.

Hbr.9:16-17 mówi: "Gdzie bowiem jest testament, tam musi ponieść śmierć ten, który sporządza testament. Testa­ment nabiera bowiem mocy po śmierci, nie ma zaś znaczenia, gdy żyje ten, który testament sporządził".

Zwróć uwagę, że koniecznym warunkiem mocy testamentu jest śmierć, gdyż w przeciwnym razie testament nie jest ważny.

Mojżesz w Starym Testamencie sankcjonował jego waż­ność krwią zwierząt zabijanych za grzechy ludzi (Hbr.9: 20,22).

Hbr.10:16-23 mówi: "Takie jest przymierze, które zawrę z nimi w owych dniach, mówi Pan: dając prawa moje w ich serca, także w umyśle ich wypiszę je. A grzechów ich oraz ich nieprawości więcej już wspominać nie będę. Gdzie zaś jest odpuszczenie, tam już więcej nie zachodzi potrzeba ofiary za grzechy. Mamy więc bracia pewność, że wejdziemy do miejsca świętego przez krew Jezusa. On nam zapoczątkował drogę nową i żywą przez zasłonę, to jest przez ciało swoje. Mając zaś kapłana wielkiego, który jest nad domem Bożym, przystąpmy z sercem nowym, z wiarą pełną, oczyszczeni na duszy od wszelkiego zła świadomego i obmyci na ciele wodą czystą. Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę". Cały ten fragment odnosi się do testamentu.

Bóg pozostawił Tobie i mnie także pewien spadek w testamencie. Zapytasz może: "Gdzie jest ten testament?" Zawarty jest on w Biblii - począwszy od Mateusza, a skoń­czywszy na Objawieniu. Testament - to jest wola. Określa ona wszystkie wartości stające się udziałem każdej jednostki wymienionej w testamencie. Jest to jeden z powodów, dla którego powinieneś czytać Biblię. Musiała nastąpić śmierć Jezusa, aby Testament stał się prawomocny. Bóg zapisał to wszystko, co Jezus Swoją śmiercią nabył dla mnie i dla Ciebie. To wszystko opisuje Biblia. Znana jest historia pewnego chrześcijanina, który wracał z nabożeństwa. Działo się to w jednym z krajów, gdzie chrześcijaństwo jest prześladowane. Wyznawca Chrystusa został zatrzymany przez policjanta i zapytany, skąd wraca o tej porze nocy. Chrześcijanin oczywiście nie mógł skłamać, więc stal czekając na konieczną mu w tym momencie mądrość i kie­rownictwo Ducha Świętego. Duch Święty dał mu oczekiwaną odpowiedź. Chrześcijanin spojrzał w twarz policjanta i odważnie powiedział: "Ponieważ umarł mój starszy brat, więc cała nasza rodzina zebrała się dziś wieczorem, aby przedyskutować jego testament, gdyż chcemy wiedzieć, jaki odziedziczyliśmy spadek".

To usatysfakcjonowało policjanta i pozwolił mu odejść. Oczywiście chrześcijanin wracał z nabożeństwa, gdzie roz­ważane było Słowo Boże, w którym Jezus Chrystus przyobiecał nam wiele przywilejów i korzyści, miał na myśli Jezusa, naszego Starszego Brata, który jako Baranek Boży umarł dla naszego zbawienia.

 

KREW JEZUSA JEST DOWODEM JEGO ŚMIERCI

Każdy testament musi być potwierdzony. Potwierdzeniem jego jest zawsze śmierć testamentodawcy. W duchowym życiu ogromna rolę odgrywa krew Jezusa Chrystusa. Nie pozostawił On na ziemi ani jednej kropli krwi, którą przelał na Golgocie. Po śmierci najpierw ukazał się Marii Magdalenie i powiedział do niej: "Nie zatrzymuj mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Natomiast udaj się do moich braci i powiedz im: wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego". Później, gdy zjawił się przed uczniami, powiedział: "Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce" (Jn.20:27).

Pozwolił im, aby dotykali. Powiedział im także, że duch nie ma ciała ani kości. Tak więc w jednym wypadku zażądał, aby Go nie dotykać, zaś w drugim zalecił, aby Go dotykano. Między tymi dwoma zdarzeniami wzbił się do Ojca, zabierając każdą kroplę swej krwi i wniósł ją do Miejsca Najświętszego. List do Hebrajczyków mówi nam, że krew została wniesiona jako dowód śmierci. "Chrystus bowiem wszedł nie do świątyni, zbudowanej rękoma ludzkimi, będącej odbiciem prawdziwej, ale do samego nieba, aby teraz wstawiać się za nami przed obliczem Boga" (Hbr.9: 24).

Gdzie indziej czytamy: "A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swojego świadectwa i nie umiłowali dusz swoich - aż do śmierci" (Obj. 12:11).

"... krew jest przebłaganiem za życie" (3M.17:11).

Jezus przedstawiając Swoją krew Ojcu, potwierdził na zawsze, że umarł. Wiedzieli o tym aniołowie i demony. Wiedział o tym diabeł, lecz także wiedział Ojciec.

Jezus przyszedł na ziemię, a Jego późniejsze odejście poprzedziła śmierć fizycznego ciała. Swą krwią skropił przybytek.

W Hbr.12:22-24 czytamy: "My natomiast przystąpiliśmy do góry Syjon, do miasta Boga żyjącego, Jeruzalem niebieskiego, do niezliczonej liczby aniołów, na uroczyste zebranie, do kościoła pierworodnych, którzy są zapisani w niebiosach, do Boga, który sądzi wszystkich, do duchów sprawiedliwych, które już doszły do celu, do pośrednika

Nowego Testamentu Jezusa, do pokropienia krwią, która przemawia mocniej niż krew Abla".

Gdy sami wejdziemy do nieba, zastaniemy w nim krew Jezusa. Jest ona dowodem, że Jezus umarł i że Testament jest prawomocny. Musisz utwierdzić się w tym przekonaniu, gdyż to ułatwi Ci odnoszenie zwycięstwa w życiu. Podkreślić należy więc to, co zostało już powiedziane wcześniej: testa­ment nie jest prawomocny, dopóki testamentodawca jeszcze żyje. Żadna osoba nie może otrzymać spadku dopóty, dopóki nie nastąpiła śmierć właściciela.

Przelana przez Jezusa krew jest absolutną pewnością w oczach Bożych, w oczach diabła i w oczach ludzi.

 

NIEKTÓRZY LUDZIE, MAJĄC ZABEZPIECZONE TESTAMENTEM BOGACTWO, NIE WIEDZA O TYM

W depozycie Bożym znajdują się bogactwa złożone na ich nazwiska, a testament mówi, że należą one do nich. Jednak oni nie są posiadaczami tych bogactw. Wielu z nich nawet nic o tym niezwykłym fakcie nie wie. Nigdy też nikomu o tym nie wspominają.

Kilka lat temu usługiwałem na nabożeństwach w Tulsie, Oklahomie, głosząc Ewangelię i modląc się każdego wieczoru za chorych. Pewnego popołudnia spożywałem w restauracji kolację i zauważyłem ułomną kobietę zajmującą miejsce przy stole, nie opodal mojego. Odłożyła swoje kule i ostrożnie usiadła. Współczucie dla tej biednej kobiety ogarnęło moje serce, wstałem więc i podszedłem do niej. Przedstawiłem się oraz ujawniłem cel mojego pobytu w tym mieście. Następnie wyjaśniłem w szczegółach Boże obietnice doty­czące uzdrowienia. Złożyłem jej też świadectwo o uzdro­wieniu naszej córki, która urodziła się ułomna, ale została przez Jezusa uzdrowiona całkowicie. Podałem jej także kilka innych przykładów wielkiej uzdrowieńczej łaski Bożej. Gdy skończyłem, słuchaczka odezwała się: "Dlaczego bracie Osteen nie miałabym cierpieć, skoro Jezus chce, abym cierpiała. Chce dokładnie wypełnić Jego wolę, nie narzekam i jestem szczęśliwa, że mogę cierpieć dla Jego chwały". Mimo moich wyjaśnień kobieta pozostała w zupełnej pewności, że cierpi dla Chrystusa. Zejdzie wiec do grobu ze swoją ułomnością, ponieważ nie chce przyjąć do wiadomości tego, co Jezus pozostawił jej w Testamencie.

Tego samego wieczoru głosiłem na zgromadzeniu, że Bóg w Testamencie pozostawił nam możliwość uzdrawiania i czy­nienia cudów. Nagle do kazalnicy podbiegł pastor, niosąc na ręku dziecko i powiedział: "To dziecko uczęszcza do naszego zboru. Od urodzenia miało zniekształcone stopy, ale podczas usługi nagle wyzdrowiało".

Jakaż różnica w myśleniu tych dwóch osób! Jedna nie zaakceptowała faktu znajdującego potwierdzenie w Testamencie i nie przyjęła uzdrowienia, druga zaś swą dziecinną wiarą przyjęła dar Testamentu jako należący do niej i wtedy została uzdrowiona.

Powinniśmy wiedzieć, co gwarantuje nam Testament. Dowiemy się o tym wtedy, gdy będziemy go czytać. Wielu jest ludzi ubogich, choć Bóg chce, by byli bogaci duchem, zdrowi fizycznie i bogaci materialnie, ponieważ taki jest zapis Testamentu.

 

MUSIMY WIEDZIEĆ O KORZYŚCIACH, ZANIM ZACZNIEMY UBIEGAĆ SIĘ O NIE

Nie możemy ubiegać się o żadną zagwarantowaną w Biblii wartość, zanim nie dowiemy się o tym, że należy ona do nas. Dlatego powinno się codziennie czytać Testament, tzn. Biblię. Jest rzeczą cudowną ciągle na nowo uświadamiać sobie, co Jezus zostawił nam w Testamencie i co dla nas uczynił.

 

SŁUCHANIE TESTAMENTU

Dobrze pamiętam ten okres w moim życiu, gdy nie byłem jeszcze dzieckiem Bożym. Byłem wtedy zgubiony. Służyłem sobie i diabłu, żyłem w królestwie spraw ziemskich, co zasmucało Boga. Byłem duchowo martwy. Nie przejawiałem żadnego zainteresowania sprawami Bożymi. Nic też nie wiedziałem o testamencie, który pozostawił dla mnie Bóg. Lekceważyłem to wszystko, co uczynił dla mnie Jezus przez Swoją śmierć i zmartwychwstanie.

Nie mając najmniejszego pojęcia o Bożym testamencie przysłuchiwałem się, jak pewien człowiek czytał mi frag­ment Biblii. Wskazał mi wtedy miejsce, w którym Testa­ment mówi: "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna Swego Jednorodzonego dał, ażeby każdy, kto w Niego wie­rzy, nie zginął, ale miał życie wieczne" (Jn.3:16). Zrozumiałem wtedy, że Testament ten odnosi się także do mnie i że ja również mam w nim swoją cząstkę! Taka była wola Pana Jezusa Chrystusa, który zagwarantował mi w Testamencie życie wieczne!

Odkryłem, że Testament postanawia: "Wszystkim tym, którzy Go przyjęli, dał moc, aby się stali dziećmi bożymi; tym, którzy wierzą w imię Jego" (Jn.1;12). Bóg przyrzekł także: "Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne; kto zaś nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia, lecz grozi mu gniew Boży" (Jn.3:36).

W innym miejscu Jezus powiedział: "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto słucha słowa Mego i wierzy w Tego, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie idzie na sąd, lecz ze śmierci przeszedł do życia".

Następnie czytałem, w jaki sposób spadek zagwarantowany testamentem może stać się moją własnością. "Jeśli więc ustami wyznasz, że Jezus jest Panem i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie, bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznanie jej ustami - do zbawienia!"

Zrozumiałem, że jeśli otworzę swoje serce, to Chrystus przyjdzie i zbawi mnie, a jeśli wyznam Go jako mojego Pana, przejdę ze śmierci duchowej do życia wiecznego. Była więc szansa, aby zostać uwolnionym z grzechu, a także radować się w Jezusie Chrystusie. To brzmiało cudownie! Zrozumiałem, że Jezus już dawno zapisał mi to w testamen­cie, ale ja do tej pory nie chciałem z tego skorzystać.

Otworzyłem wiec swoje serce i pozwoliłem wejść weń Jezusowi. Z radością wyznawałem Go jako swojego Pana. Tego samego dnia stałem się dzieckiem Bożym, ponieważ o tym decydował testament.

Czy masz świadomość, że znajdujesz się wśród spadkobierców testamentu? Jezus zostawił nam tak wiele:

ON POZOSTAWIŁ NAM SWOJE IMIĘ.

ON POZOSTAWIŁ NAM MOC NAD DEMONAMI.

ON POZOSTAWIŁ NAM DUCHA ŚWIĘTEGO.

On pozostawił nam niezliczoną ilość błogosławieństw dzięki swej śmierci i zmartwychwstaniu. Umierając zostawił nam wszystko, co Ojciec wcześniej dał Jemu. To wszystko jest zapisane w cudownym Testamencie. Każdego dnia win­niśmy odkrywać, co jeszcze jest nam darowane mocą testamentu.

Gdy znajdziesz coś, co potrzebujesz, weź krew Jezusa Chrystusa i mów: "Ojcze, znalazłem to w testamencie. Proszę, abyś otworzył niebo i zesłał to, co należy do mnie. Dziś to odkryłem i to JEST MOJE".

Krew Jezusa, którą skropiono niebiańską świątynię, jest dowodem, że On umarł za mnie. Ta krew mówi donośniej niż krew Abla (Hbr.12:24). Krew Jezusa potwierdza moje prawo do spadku. Przychodzę więc do tronu Twojej łaski żądać tego, co w pełni mi się należy.

 

MUSIAŁEM UPEWNIĆ SIĘ W TESTAMENCIE

Pamiętam, jak pewnego razu diabeł atakował moje fizycz­ne ciało, chciał mnie zabić. Podobnie on chciałby zabić nas wszystkich. To on był przyczyną schorzenia mojego układu krążenia i serca. Wszystkie szpitalne badania potwierdziły istniejące niebezpieczeństwo. Lekarze zamierzali przeprowadzić operacje serca. Zgodziłem się z ich radą i poddałem się operacji. Dzięki Bogu za lekarzy i za lekarstwa! Wierzę, że każda dobra sprawa jest dziełem Boga i pocho­dzi od Boga.

 

W CZASIE POBYTU W SZPITALU SPRAWDZAŁEM TESTAMENT

Myślałem, że zanim poddam się operacji, powinienem odwołać się do autorytetu Testamentu, by odkryć, co Bóg ma mi do powiedzenia na temat tej sytuacji. Powinniśmy każdą sytuację naszego życia sprawdzać ze Słowem Bożym. Zacząłem więc czytać mój Testament i napotkałem Mt 8:17: "On wziął nasze słabości na siebie i nosił nasze choroby".

Odkryłem w Testamencie to, co jest napisane w 1P 2:24: "On sam w swoim ciele poniósł nasze grzechy na drzewo, abyśmy przestali być uczestnikami grzechów, a żyli dla sprawiedliwości - krwią Jego ran zostaliśmy uzdrowieni", w Iz.53:5: "... w Jego ranach jest nasze zdrowie". W 2M 15:26 Bóg powiedział mi: "... bo ja, Jahwe chcę być Twym lekarzem". W 3Jn. wiersz 2 mówi: "Umiłowany, życzę ci wszelkiej pomyślności i zdrowia, podobnie jak doznaje powodzenia Twoja dusza".

Te obietnice były także przeznaczone dla mnie, więc je znalazłem w Testamencie. Oprócz tego czytałem: Rz 8:2. Mk 16:18. Jk 5:14-15, Gal. 3:13.

Dowiedziałem się więc, że każda choroba, plaga, które nie zostały nazwane w Biblii, są częścią przekleństwa zakonu. Ale mój testament mówił w Gal. 3:13, że: "Z tego przekleństwa Prawa Chrystus nas wykupił - stawszy się za nas przekleństwem..." W ten sposób byłem więc naprawdę wykupiony od wszystkich chorób i słabości.

Testament powiedział mi, że ceną wykupienia była krew Jezusa: "Wiecie bowiem, że z waszego, odziedziczonego po przodkach, złego postępowania zostaliście wykupieni, nie czymś przemijającym, srebrem albo złotem, ale drogocenną krwią Chrystusa, jako baranka niepokalanego i bez skazy" (1P 1:18-19).

Duch Święty pocieszał mnie w moim duchu tymi słowami i mówił: "Bóg wykupił Ciebie - ducha, duszę i ciało. Jesteś wykupiony. Te słowa z Biblii są twoim fundamentem."

Jeśli chcesz, możesz dobrowolnie zrezygnować ze swojego przywileju. Ja jednak zdecydowałem się usilnie o niego ubiegać. W głębi mojej duszy mój duch zaczął mi mówić: "Gdy będziesz pukał do drzwi niebios, otrzymasz należny Ci spadek".

Tak więc domagałem się mojej racji niemal codziennie. W tym czasie upał słoneczny doskwierał ludziom, ale ja oczekiwałem na zmianę mojego położenia. Myślami byłem ciągle na wielkim Bożym dziedzińcu. Bóg uzdrowił mnie całego. Postanowienie Jego testamentu stało się dla mnie rzeczywistością. Było ono moją własnością od dawna, lecz nie wiedziałem o tym. Dopiero gdy osobiście się o tym przekonałem, prosiłem o zmianę mojej sytuacji. Minęło już kilka lat, a ja ciągle cieszę się zdrowiem dzięki tamtemu uz­drowieniu. Niektórzy ludzie nigdy nie analizowali Testamen­tu, nigdy go nie otwierają.

Nie wiedzą, co w ten sposób tracą. Możesz wyjść ze swo­jego nędznego stanu, bo jest wyjście z Twojej trudnej sytuacji i słabości. PRZEKONAJ SIĘ o tym, czytając Testament. Przekonaj się, co postanowił Bóg dla Ciebie dzięki śmierci i zmartwychwstaniu Pana Jezusa Chrystusa.

Każdego dnia winieneś czytać Nowy Testament. Czytaj go stale. Sam czytam go od pięćdziesięciu lat i ciągle znajduję w nim coś nowego, o czym nigdy nie wiedziałem. Czytanie Testamentu jest cudowną sprawą!

 

TESTAMENT MOŻE BYĆ KWESTIONOWANY

Czy wiesz, że Testament może być kwestionowany? Za każdym razem, gdy próbujesz otrzymać coś od Boga, natychmiast przystępuje diabeł, aby kwestionować Testa­ment. Krąży wokół Ciebie i mówi: "To jest nieprawda!

Ta obietnica nie jest dla Ciebie. Była ona przeznaczona tylko dla apostołów, dla innych. Ale Ty bądź rozsądny, bo zbyt ryzykowne i nielogiczne jest dosłowne odbieranie Słowa Bożego. Można umrzeć, zawieść się poprzestając na takim Jego rozumieniu". To jest głos nieprzyjaciela, który jest kłamcą.

Czytałem pewną historię młodej dziewczyny, która nazywała się Sandra Herton. Opowiadała ona, w jaki sposób poznanie Testamentu zmieniło jej życie przez cud uzdrowienia. Oto jej osobiste świadectwo:

"Gdy się urodziłam, stwierdzono nie najlepszy stan mojego zdrowia. Dokładne badania przeprowadzone po półtora roku wykazały, że moje życie nie przekroczy progu 18 lat. Stwierdzono nieuleczalną, dziedziczną chorobę. W późniejszym okresie wykryto następne schorzenia, które tylko potwierdziły wcześniej postawiona diagnozę.

Mając sześć lat, rozpoczęłam uczęszczanie do szkoły. Nosiłam ze sobą cały zestaw tabletek ł innych lekarstw, które zażywałam przed każdym posiłkiem. Ustawiczne pamiętanie o konieczności zażywania lekarstw - był to obowiązek bardzo uciążliwy jak dla dziecka w tym wieku.

Gdy miałam dziesięć lat, ze względu na trudności w od­dychaniu zainstalowano mi aparaturę ułatwiającą od­dychanie. Kilka razy z powodu duszenia się byłam na krawędzi życia. Stosowanie mocnych antybiotyków stało się nieodłączną częścią mojego życia, które coraz bardziej uzależnione było od lekarzy, instrumentów medycznych, szpitali i lekarstw.

Moja wczesna młodość zaczęła się od nowych komplikacji, których przyczynę odkryto dopiero teraz. Konieczna stała się lekarska terapia i zastosowanie namiotu tlenowego.

Lekarze twierdzili, że robią wszystko, co tylko możliwe, lecz według nich miałam jeszcze przed sobą tylko około jednego roku jeśli zniknie gorączka, która od pewnego czasu stale się utrzymywała. Miałam więc rok czasu do przewidywanego momentu mojej śmierci i przygotowywałam się już na jej spotkanie. Wcześniej, w wieku 14 lat, przyjęłam Jezusa jako Pana i Zbawiciela i byłam członkiem Kościoła Chrystusowego. Bez najmniejszego cienia wątpliwości wierzyłam, że pójdę do nieba, ale w żaden sposób nie mogłam pogodzić się ze śmiercią, jako częścią Bożego planu mojego życia. Okoliczności były dla mnie beznadziejne, ale wydawało mi się, że u Boga wszystko jest możliwe (Mk 10:27).

Wtedy dowiedziałam się o domowych spotkaniach modlitewnych i zaczęłam tam uczęszczać, a nawet przyjęłam Ducha Świętego. To spowodowało, że stałam się dla Boga otwartym polem działania. Zaczął mnie uczyć rozumienia Jego woli i Jego dróg. Czytałam Mt 8; 17: "On wziął na siebie nasze słabości i nosił nasze choroby". Pan pokazał mi, że Jezus wziął na krzyż nasze grzechy i podobnie postąpił z naszymi chorobami. Wiedziałam, że będę żyć, nie umrę i zadeklarowałam moją służbę Bogu po uzdrowieniu mnie.

Przez dwa miesiące studiowałam Słowo Boże mówiące na temat uzdrowienia i wtedy Pan przemówił do mnie tymi słowami: "Zamierzam uzdrowić Ciebie!". Chwała Panu! Przez wiele nocy w minionym okresie modliłam się o pomoc i wyjście z mojej beznadziejnej sytuacji i oto dla Bożej chwały miały się spełnić niebawem moje marzenia.

Po tygodniu Pan powiedział ponownie: "Zamierzam uzdrowić Ciebie jutro wieczorem". Podniecenie było tak ogromne, że z trudem mogłam się doczekać następnego dnia. Nie wiedziałam, jak przygotować się na ten moment. Nigdy przedtem nie wiedziałam, że Pan czyni takie cuda. Ale mimo to nie kwestionowałam niczego i nie wątpiłam, z ufnością oczekiwałam na cud uzdrowienia. Następnego wieczoru, w czasie spotkania modlitewnego. Pan dał mi ostateczne słowa: "Teraz jest czas. Jestem gotowy uzdrowić Cię, dość się już naczekałaś". Poprosiłam wiec o modlitwę o uzdrowienie i Pan w cudowny sposób uzdrowił mnie. Ciepło Bożego uzdrowienia zaczęło mnie przenikać i ogarnęło całe moje ciało. Po raz pierwszy w moim życiu mogłam odważnie i bez przeszkód wciągnąć w płuca całą porcje świeżego powietrza. Od tego wieczoru lekarstwa nie były już potrzebne. W tym dniu, 13 września 1971 roku, miałam 17 lat i rozpoczęłam życie od nowa, poświęcając je Panu. Byłam teraz normalną ludzką istotą cieszącą się pełnym zdrowiem.

Diabeł zawsze próbuje zagarniać to, co dał nam Jezus, usiłuje zakwestionować Boże obietnice, ale mimo to otrzymałam moją cząstkę zawartą w Testamencie. Pan zaczął mnie wiele uczyć na temat uzdrowienia i wyznawania. Od tego dnia uwielbiałam Pana. Doświadczałam na sobie prawdziwości słów Jezusa zawartych w Jn.10:10: "Złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby owce miały życie i miały je w obfitości". Diabeł chciał ukraść mi to, co dał Bóg. Tylko od mojego wyboru zależało czy będę polegać na Bogu i wyznawać Słowo Boże, czy pogodzę się ze swoją chorobą tracąc ufność w moc Bożą.

Przyp. 18:21 mówią: "Życie i śmierć są w mocy jeżyka". W moim przypadku było tak dosłownie. Zaczęłam wiec ustawicznie wyznawać Słowo Boże: „... mocą Jezusa jestem uzdrowiona". Po tygodniu zmagań nadszedł wreszcie koniec moich cierpień. JEZUS STAŁ SIĘ ZWYCIĘZCA- Teraz cieszę się obfitością życia obiecaną mi przez Jezusa.

Dwa miesiące po tych zdarzeniach odwiedziłam mojego lekarza. Opowiedziałam mu wszystko, co zaistniało. Wtedy zapytał: "Czy zostałaś uzdrowiona przez wiarę?" Odpowiedziałam, że jest tylko jeden uzdrowiciel, którym jest Jezus Chrystus. Lekarz natychmiast rozpoczął badania testowe i gdy osłuchiwał moje płuca, powiedział, że są w doskonałym stanie. Po dokonaniu badań kontrolnych napisał na mojej karcie zdrowia: ZUPEŁNIE ZDROWA". Chce dać Ci wyraźnie do zrozumienia, że jeśli istnieje diabeł, to jest także i Bóg. Gdy przychodzi diabeł, aby Cię dręczyć, przychodzi i Bóg, aby Ci pomóc. Wielu ludzi wie sporo o diable, ale nie podkreśla z całą mocą, że Bóg także istnieje.

 

JEZUS JEST RZECZYWISTOŚCIĄ!

Bóg dzięki Słowu powołał świat do istnienia. Synem Jego jest Jezus, który umarł i zmartwychwstał. Posiadasz w Nim pewne przywileje. Diabeł będzie stale podważał Testament, w każdej chwili Twego życia, tak abyś zwątpił w obietnice. Czy wiesz, co robię, gdy usiłuje on obarczyć mnie symp­tomami choroby lub przychodzi do mnie z jakimś innym pokuszeniem? Nie pertraktuje ze starym diabłem. Mówię: "Poczekaj minutkę, chciałbym sprawdzić mój Testament. Chcę Cię przekonać, że nie uległ on zmianie i chcę także przeczytać go tobie". Twoja decyzja w rozprawie z diabłem musi być stanowcza. Spójrz do Gal. 3:13, gdzie pisze: "Chrystus wykupił mnie od przekleństw zakonu". A teraz diable, podważający ten Testament, czytaj ze mną 5M 28. Mówi on, że choroby i słabości są przekleństwem zakonu. Stąd choroby nie mogą być częścią mojego życia!!! Zawsty­dzony w ten sposób szatan będzie znikał przed Słowem Bożym.

Biblia mówi: "A oni zwyciężyli dzięki krwi baranka i dzięki słowu swoich świadectw".

Musisz poświęcić swoje życie Bogu. Będziesz wtedy przezwyciężał złe moce krwią Chrystusa i słowami swoich świadectw. Rozporządzasz Testamentem i posiadasz krew Pana. Masz Testament i dowód, że ktoś umarł, aby uczynić ten testament prawomocnym. Cała Twoja powinność to zaufanie krwi Jezusa Chrystusa, która jest przy tronie Boga. Uznaj, że deklarowane Ci w Testamencie przywileje są Two­je! Zatem wprowadź je w czyn. Postępuj tak, jakby te przywileje już były Twoją własnością. Czyń to, mimo że nic szczególnego nie czujesz; wiara domaga się działania! Obstawaj mocno przy Twoim wyznaniu uwolnienia wszędzie tam, gdzie diabeł usiłuje zagarnąć Twój stan posiadania.

 

MAMY ADWOKATA

Kiedy Testament jest kwestionowany, możemy zasięgnąć obrony adwokata. Biblia mówi: "Dzieci moje, piszę wam to dlatego, żebyście nie grzeszyli. Jeśliby nawet ktoś zgrzeszył, mamy Rzecznika wobec Ojca, Jezusa Chrystusa sprawiedliwego".

W ziemskim sądzie bywają adwokaci i sędziowie. My zaś mamy Jezusa, który jest naszym Adwokatem wobec naszego Ojca Niebieskiego - najsprawiedliwszego Sędziego. Nie zginiesz wobec takiego trybunału.

Gdy diabeł zaczyna kwestionować Testament, oskarżając i doświadczając Ciebie, wtedy Twój Adwokat staje w Two­jej obronie. Przed Sędzią zasiadającym na tronie Twój Ad­wokat rozpoczyna mowę obrończą: "Chcę Ojcze, abyś spojrzał na Moje ręce, na Moje stopy. Mój bok. Oto jestem tym, który umarł. Moją krwią jest skropione najświętsze miejsce na dowód, że wykupiłem ich z przekleństwa. TESTAMENT JEST PRAWOMOCNY".

Objawienie Jana mówi, że Chrystus był zabity jako Baranek. Swoimi przebitymi rękoma wskazuje na Swoją krew i mówi: "Ojcze, spójrz na krew, którą przelałem będąc w ludzkim ciele, aby nabyć przywileje dla Moich dzieci. Oświadczam, że diabeł jest pokonany i że oni mają prawa, które dla nich nabyłem".

Mamy więc Adwokata, któremu na imię Jezus. W momen­cie, gdy Testament jest kwestionowany, Jezus potwierdza nasze prawa do zwycięstwa!

 

CZYTAJ TESTAMENT

Musimy mieć pewność obietnic zawartych w naszym Testamencie. Powinniśmy wiedzieć, co posiadamy. Większość ludzi traci swoją pewność w momencie, gdy Testament jest podważany i nie wie, co naprawdę posiada.

Twoje ciało może posiadać symptomy choroby w tym samym czasie, gdy Biblia mówi: "Sinością Jego jesteśmy uzdrowieni" (Iz.53:5).

Abraham nie zważał na swoje ciało. " I nie okazał wahania ani niedowierzania co do obietnicy Bożej, ale się wzmocni} w wierze. Oddal PRZEZ TO CHWAŁĘ Bogu i był przekonany, że On jest mocen również wypełnić, co obiecał".

On patrzył na to, co Bóg powiedział! Gdy Abraham patrzył i zważał na to, co Bóg do niego powiedział, Bóg wypełnił Swoją obietnice i Abraham stał się znany jako "przyjaciel Boga" (Jk 2:23).

Dlatego wymaga się od Ciebie czytania Słowa Bożego w celu zapoznania się z Twoimi prawami. Koniecznie masz także dotrzymać wyznania ust Twoich zgodnego ze Słowem. Wypowiadaj to, co posiadasz w Bogu. Stój mocno w wierze. W momencie, gdy diabeł zacznie Cię doświadczać, uświadomisz sobie, że jesteś zwycięzcą, ponieważ tak mówi krew Jezusa Chrystusa i Słowo Boże! "... czuwam nad słowem moim, by je wypełnić" (Jer. 1:12).

Cieszymy się naszym spadkiem codziennie. Gdy ci się wydaje, że wszystko jest przeciwko Tobie, otwórz Testa­ment, który zostawił Ci Bóg. Biblia mówi o słowach tam zawartych: "Niech one nie schodzą Ci z oczu" (Przp. 4:21). Miej wiec baczenie na to, co mówi Testament. Czytaj Joz. 1:8: "Niech ta Księga Prawa będzie zawsze na Twoich ustach; rozważaj ją w dzień i w nocy, abyś ściśle spełniał wszystko, co w niej jest napisane, bo tylko wtedy powie­dzie Ci się i okaże się Twoja roztropność". Czytaj Twój Testament GŁOŚNO i akceptuj Twoje prawa.

Niektórzy ludzie płaczą z przerażenia, gdy atakuje ich diabeł. Szukają kaznodziei, aby ich ratował. Nie tak postępuj!

 

IDŹ I SPRAWDŹ SWÓJ TESTAMENT!

Sam naucz się ufać Słowu Bożemu. Naucz się wzrastać w Bogu, szukaj tego, co Bóg darował Ci w Chrystusie. Dowiedz się, kim jesteś w Chrystusie.

Codziennie bierz obietnice z Testamentu, nieś je przed Ojca i mów: "Ojcze, tu jest moja obietnica. Odrzucam męczące mnie problemy. Demony nie mają prawa mnie niepokoić. Nie chcę żyć w niedostatku duchowym, finan­sowym czy zdrowotnym. Domagam się mojej własności w Panu Jezusie zarówno dla mnie, jak i dla mojego domu. Krew Jezusa jest moją gwarancją, wskazuje mi, że umarł On za mnie i wstał z martwych dla uwierzytelnienia Testamentu. Żądam tego, co gwarantuje mi Testament. Nie pozwolę na to, by obrabował mnie diabeł".

Wielką radość daje czytanie Słowa Bożego każdego dnia, gdyż to jednocześnie wzmacnia nasze dążenie do posiadania tego, co Bóg chce nam dać.

Pukaj więc do drzwi nieba, żądaj wszystkiego, co należy do Ciebie. Wnikliwie studiuj Twoją Biblię. Czytaj i domagaj się Twoich praw. Gdy już coś osiągnąłeś, ceń to sobie. Nie pozwól, by diabeł obrabował Cię z tego. Krew Jezusa jest Twoją gwarancją tego wszystkiego, za co On umarł.

Poznaj Testament przeznaczony dla Ciebie. Zacznij działać, odwołując się do niego. Spostrzeżesz, jak bardzo bogaty jesteś w Bogu! Jesteś właścicielem nieograniczonych praw!

 

CZYTAJ SYSTEMATYCZNIE SŁOWO

BOŻE, POZNAJ TWOJE PRAWO TESTAMENTOWE ODNOSZĄCE SIĘ DO

ZBAWIENIA

Mk 8:35 - "Bo kto chce zachować życie swoje, straci je: a kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa je".

Jn.1:12 - "Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dał moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego".

Jn.1:29 - "Nazajutrz zobaczył Jezusa nadchodzącego ku niemu i rzekł: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata".

Jn.3:3 - "W odpowiedzi rzekł do Niego Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć Królestwa Bożego".

Jn.3:16 - "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna Swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego uwierzy nie zginął, ale miał życie wieczne".

Jn.3:36 - "Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne: kto zaś nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia, lecz grozi mu gniew Boży".

Dz.2:21 - "Każdy, kto wzywać będzie imienia Pańskiego, będzie zbawiony".

Dz.3:19 - "Pokutujcie więc, nawróćcie się, aby grzechy wasze zostały zgładzone, aby nadeszły od Pana dni ochłody, aby też posłał nam zapowiedzianego Mesjasza Jezusa".

Dz.4:12 - "I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni".

Dz.10:43 - "Wszyscy prorocy świadczą o tym, że każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów".

Dz.16:30-31 - "Wyprowadziwszy ich na zewnątrz rzekł: Panowie, co mam czynić, aby się zbawić? Uwierz w Pana Jezusa, a zbawisz siebie i swój dom".

Rz 3:23-24 - "Wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie, które jest w Chrystusie".

Rz 5:6 - "Chrystus umarł bowiem za nas jako za grzeszników, w oznaczonym czasie, gdyśmy jeszcze byli bezsilni".

Rz 6:23 - "Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie. Panu naszym".

Rz 10:9-10 - "Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbu­dził go z martwych, zbawiony będziesz. Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu." (BW)

2Kor.5:17 - "Jeśli więc ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To co dawne, minęło, a oto wszystko stało się nowe".

Ef 2:8 - "Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to przychodzi nie od was, lecz jest darem Boga".

1P 2:24 - "On sam w swoim ciele poniósł nasze grzechy na drzewo, abyśmy przestali być uczestnikami grzechów, a żyli dla sprawiedliwości. KRWIĄ JEGO RAN zostaliście uzdrowieni".

1Jn. 5:11 - "A świadectwo jest takie: że Bóg dał nam życie wieczne, a to życie jest w Jego Synu".

 

CHRZTU W DUCHU ŚWIĘTYM

Iz.28:11 - "... językiem obcym przemawiać będą do tego narodu".

Joela 3:1 - " I wyleje potem Ducha mego na wszelkie ciało, a synowie wasi i córki wasze prorokować będą, starcy wasi będą śnili, a młodzieńcy wasi będą mieli widzenia".

Mt 3:11 - "Ja was ochrzczę wodą dla nawrócenia, lecz Ten, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie; ja nie jestem godzien nosić Mu sandałów. On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem".

Mk 16:17 - "A takie znaki będą towarzyszyły tym, którzy uwierzyli: w imieniu moim demony wyganiać będą, nowymi językami mówić będą." (BW)

Łk 3:22 - "l Duch Święty zstąpił na Niego w postaci cielesnej niby gołębica, a z nieba odezwał się głos: Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie".

Łk 11:13 - "Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary dzieciom swoim, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą".

Łk 24:49 - "Oto Ja ześlę na was obietnicę Mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie uzbrojeni mocą z wysokości".

Dz.1:4 - "Podczas wspólnego posiłku kazał im nie odcho­dzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca".

Dz.1:5 - "Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym".

Dz.1:8 - "Ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei i w Samarii, i aż po krańce ziemi".

Dz.2:4 - "I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić".

Dz.2:38-39 - "Nawróćcie się - powiedział do nich Piotr - i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a weźmiecie w darze Ducha Świętego. Bo dla was jest ta obietnica i dla dzieci waszych i dla wszystkich, którzy są daleko, a których powoła Pan Bóg nasz".

Dz.5:32 - "Dajemy temu świadectwo my właśnie oraz Duch Święty, którego Bóg udzielił tym, którzy Mu są posłuszni".

Dz.19:6 - "A kiedy Paweł włożył na nich ręce. Duch Święty zstąpił na nich. Mówili też językami i prorokowali".

Także dalsze miejsca Nowego Testamentu: Rz. 8:26, 1Kor.14:2. 1Kor. 14:15, 1Kor. 14:39. Ef 6:18. Judy 20.

 

UZDROWIENIA

2M 15:26 - "I powiedział: Jeśli wiernie będziesz słuchał głosu swego Boga Jahwe i będziesz wykonywał to co jest słuszne w Jego oczach, jeśli będziesz dawał posłuch Jego przykazaniom i strzegł wszystkich Jego praw, to nie ukarzę cię żadną z tych plag, jakie zesłałem na Egipt, bo ja Jahwe chcę być twoim lekarzem".

Ps.103:3 - "On odpuszcza wszystkie winy twoje, on leczy wszystkie twe niemoce".

Ps.107:20 - "Posłał swe słowo, aby ich uleczyć i wyrwać od zagłady ich życie".

Przyp. 4:20-22 - "Synu mój, zwróć uwagę na moje słowa: nakłoń ucha do moich mów! Nie spuszczaj ich z oczu, zachowaj je w głębi serca, bo są życiem dla tych, którzy je znajdują, i lekarstwem dla całego ich ciała." (BW)

Przyp. 17:22 - "Radość serca wychodzi na zdrowie, duch przygnębiony wysusza kości".

Iz.53:5 - "Lecz On był przybity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie".

Jer 30:17 - "Albowiem przywrócę ci zdrowie i z ran ciebie uleczę - wyrocznia Jahwe ... ".

Ml 3:20 - "A dla was czczących Moje imię wzejdzie słońce sprawiedliwości i uzdrowienie w Jego skrzydłach".

Mt 4:23 - "I obchodził Jezus całą Galileę, nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie, lecząc wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu".

Mt 8:7 - "Rzekł mu Jezus: Przyjdę i uzdrowię go".

Mt 8:17 - "Tak oto spełniło się słowo proroka Izajasza. On wziął na siebie nasze słabości i nosił nasze choroby".

Mk 16:18- "Węże brać będą do ręki i jeśliby coś zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą a ci odzyskają zdrowie".

Łk 1:37 - "Dla Boga nie ma nic niemożliwego".

Łk 9:6 - "Wyszli więc i chodzili po wsiach głosząc Ewangelie i uzdrawiając wszędzie".

Jn.14:14 - "O cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię moje. Ja to spełnię".

Dz.5:16 - "Także z miast sąsiednich zbiegło się mnóstwo ludu do Jerozolimy, znosząc chorych i dręczonych przez duchy nieczyste, a wszyscy doznawali uzdrowienia".

Dz.10:38 - "Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą. Dlatego, że Bóg był z Nim, przyszedł On dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła".

Rz 8:2 - "Albowiem prawo Ducha, które daje życie w Chrystusie Jezusie, wyzwoliło cię spod prawa grzechu i śmierci".

Gol 3:13 - "Z tego przekleństwa Prawa Chrystus nas wykupił stawszy się za nas przekleństwem, bo napisane jest: przeklęty każdy, którego powieszono na drzewie".

Hbr.2:14 - "Ponieważ zaś dzieci uczestniczą we krwi i ciele, dlatego i On także bez żadnej różnicy stał się ich uczestnikiem, aby przez śmierć pokonać tego, który dzierżył władzę nad śmiercią, to jest diabła".

Jk 5:14-16 - "Choruje kto między wami? Niech przywoła starszych zboru i niech się modlą nad nim, namaściwszy go oliwą w imieniu Pańskim. A modlitwa płynąca z wiary uzdrowi chorego i Pan go podźwignie; jeżeli zaś dopuścił się grzechów, będą mu odpuszczone. Wyznawajcie tedy grzechy jedni drugim, abyście byli uzdrowieni. Wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego". (BW)

1P 2:24 - "On sam w swoim ciele poniósł nasze grzechy na drzewo, abyśmy przestali być uczestnikami grzechu, ale żyli dla sprawiedliwości. Krwią Jego ran zostaliście uzdrowieni".

3J:2 - "Umiłowany, życzę ci wszelkiej pomyślności i zdrowia, podobnie jak doznaje powodzenia dusza twoja".

 

AUTORYTETU NAD SZATANEM

Iz.54:17 - "Wszelka broń ukuta na ciebie będzie bezskutecz­na. Potępisz wszelki język, który się mierzy z tobą w sadzie. Tobie będzie dziedzictwo sług Jahwe i nagroda ich słuszna ode Mnie - wyrocznia Jahwe".

Mt 7:29 - "Uczę ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak ich uczeni w Piśmie".

Mt 10:8 - "Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie".

Mt. 18:18 - "Zaprawdę powiadam wam: wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie".

Mt. 28:18 - "Wtedy Jezus zbliżył się do nich i przemówił tymi słowami: Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi".

Łk 9:l - "I zwoławszy dwunastu, dał im moc i władzę nad wszystkimi demonami i moc uzdrawiania chorób." (BW)

Łk 10:19 - "Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi".

Jn.12:31 - "Teraz odbywa się sąd nad tym światem. Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony".

Jn.14:12 - "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto we mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca".

Jn.14:30 - "Już nie będę z wami wiele mówił, nadchodzi bowiem władca tego świata. Nie ma on jednak nic swego we Mnie".

Jn.17:15 - "Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale abyś ich ustrzegł od złego".

Na ten temat mówią także inne fragmenty, np.: Rz.6:14, 8:37, 1Kor.15:57, 2Kor.10:4-5, Ef.1:3, 1:19-21, 4:27, 6:10-17, Kol.2:10, 2:15, 2Tm.1:7, Hbr.10:13, Jk.4:7.

 

POTRZEB MATERIALNYCH

5M.28:11-12- "Napełni cię Jahwe w obfitości dobrami z owocu twego łona, przychówkiem twego bydła, plonami pola w kraju, o którym poprzysiągł przodkom twoim, że da go tobie. Jahwe otworzy dla ciebie bogate swoje skarby nieba, dając w swoim czasie deszcz, który spadnie na twoją ziemię i błogosławiąc każdej pracy twoich rąk. Ty będziesz pożyczał wielu narodom, a sam u nikogo nie zaciągniesz pożyczki".

Joz. 1:8 - "Niech ta Księga Prawa będzie zawsze na twoich ustach; rozważaj ją w dzień i w nocy, abyś ściśle spełnił wszystko, co w niej jest napisane, bo tylko wtedy powie­dzie ci się i okaże się twoja roztropność".

2Krn.20:20 - "Zaufajcie waszemu Bogu, Jahwe, a ostaniecie się, zaufajcie jego prorokom, a będzie się wam szczęściło".

2Krn.26:5 - "a jak długo szukał Jahwe, Bóg mu szczęścił".

Neh.2:20 - "I odpowiedział im: Sam Bóg niebios nam poszczęści...".

Jb.22:25 - "Wszechmocny twą sztabą złota i srebrem błyszczącym dla ciebie".

Ps.1:2-3 - "Lecz ma upodobanie w Prawie Jahwe, nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą. Jest on jak drzewo zasa­dzone nad płynącą wodą, które daje owoc w swoim czasie, a liście jego nie więdną; co uczyni, pomyślnie wypada".

Ps.23:1 - "Jahwe jest moim pasterzem: nie braknie mi niczego".

Ps.37:25 - "Byłem dzieckiem i jestem już starcem, a nie widziałem sprawiedliwego w opuszczeniu ani potomstwa jego, by o chleb żebrało".

Ps.112:3 - "Dobrobyt i bogactwo będzie w domu jego, a sprawiedliwość jego przetrwa na zawsze".

Ps.122:7 - "Niech pokój będzie w twoich murach, a bez­pieczeństwo w twych pałacach".

Mt.6:33 - "Starajcie się naprzód o Królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam przydane".

Jn.10:10 - "Złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabi­jać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby owce miały życie i miały je w obfitości".

Także: 2Kor.9:10-11. Flp4:19, 3Jn.2, Łk.6:38, Mal.3:10, Zach 1:17.

 

ZWYCIĘSTWA NAD STRACHEM

2M.4:13 - "Mojżesz odpowiedział ludowi: Nie bójcie się! Pozostańcie na swoim miejscu, a zobaczycie zabawienie Jahwe, które zgotuje nam dzisiaj".

Joz.1:9 - "Czyż ci nie rozkazałem: Bądź mężny i mocny? Nie bój się i nie lękaj, ponieważ z tobą jest Jahwe, Bóg twój wszędzie, gdziekolwiek pójdziesz".

2Krl.6:16 - "Odpowiedział: Nie lękaj się, bo liczniejsi są ci, co są z nami, aniżeli ci, co są z nimi".

Ps.91:5 - " W nocy nie ulękniesz się strachu ani za dnia lecącej strzały".

Ps.118:6 - "Jahwe jest ze mną: Nie lękam się; cóż może mi zrobić człowiek?"

Przyp. 29:25 - "Strach przed człowiekiem to sidło, kto ufa Jahwe jest bezpieczny".

Iz.35:4 - "Powiedzcie małodusznym: Odwagi! Nie bójcie się! Oto wasz Bóg, oto pomsta; przychodzi Boża odpłata; On sam przychodzi, by zbawić was".

Iz.41:10 - "Nie lękaj się, bo ja jestem z tobą; nie trwóż się, bom ja twoim Bogiem. Umacniam cię jeszcze i wspomagam, podtrzymuję cię moją prawicą sprawiedliwą".

Mk 5:36 - "Lecz Jezus słysząc co mówiono, rzeki przełożonemu synagogi: Nie bój się, tylko wierz".

Łk.1:74 - "Iż z mocy nieprzyjaciół wyrwani, bez lęku służyć Mu będziemy".

Rz 8:15 - "Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście ducha przybrania za synów, przez co możemy wołać: Abba, Ojcze!"

2Tm.1:7- "Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości, i trzeźwego myślenia".

Hbr.13:6 - "Śmiało więc mówić możemy: Pan jest pomoc­nikiem moim, nie ulęknę się, bo cóż może uczynić mi człowiek".

1Jn.4:18 - "W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. Ten zaś, kto się lęka, nie wydoskonalił się w miłości".

 

DARÓW DUCHA ŚWIĘTEGO

Iz.8:18 - "Oto ja i dzieci moje, które mi dał Jahwe, stanowimy cudowne znaki w Izraelu od Jahwe zastępów, co na górze Syjonu przebywa".

Dan.11:32 - "... jednak ludzie, którzy znają swego Boga, wytrwają i będą działali".

Mk.16:15-18 - "I rzekł do nich: Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszystkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony. Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy wyrzucać będą, nowymi językami mówić będą, węże brać będą do rąk i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą i ci odzyskają zdrowie".

Dz.1:8 - "Ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi".

Dz.2:4 - "I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić".

Dz.8:17 - "Wtedy więc wkładali apostołowie na nich ręce, a oni otrzymywali Ducha Świętego".

Dz.10:38 - "Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą. Dlatego że Bóg był z Nim, przyszedł On, dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła".

1Kor.3:16 - "Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was?"

1Kor.12:4-7 - "Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch, różne też są rodzaje posługiwania, ale jeden Pan, różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg sprawia wszystko we wszystkim. Wszystkim zaś objawia się Duch dla wspólnego dobra. Jednemu dany jest dar mądrości słowa poznania, drugiemu umiejętność poznawania według tego samego Ducha, innemu jeszcze dar wiary w tymże Duchu, innemu łaska uzdrawiania w jednym Duchu, innemu dar czynienia cudów, innemu proroctwo, innemu rozpoznawanie duchów, innemu dar języków i wreszcie łaska tłumaczenia języków. Wszystko to sprawia jeden i ten sam Duch, udzielając każdemu tak, jak chce".

Uzupełnienie znaleźć można jeszcze w: 1Kor.14:1, 2Kor.10:4, 1Tes.5:19-20, Hbr.2:4.

 

MÓDL SIĘ, PRZEDKŁADAJĄC BOGU OTWARCIE SWOJE PRZYWILEJE

Drogi Niebieski Ojcze, przychodzę śmiało do Twojego tronu i domagam się moich przywilejów w Królestwie Bożym. Jestem przekonany, że dałeś mi je i dlatego żądam ich dzisiaj.

Dziękuję Tobie, że tak mnie umiłowałeś, że dałeś Two­jego Jedynego Syna, abym mógł mieć żywot wieczny. Jestem tego pewien, ponieważ Duch Święty poświadcza mi w ser­cu moim, że jestem Twoim dzieckiem.

Dziękuję Ci, że przyjąłem obietnicę Ducha Świętego i że mówię innymi językami, tak jak Duch mi poddaje. Duch Święty dał mi też moc do zwycięskiego życia i do tego, aby być świadkiem Jezusa Chrystusa.

Byłem i jestem doskonale uzdrowiony przez rany Jezusa Chrystusa. Mam przewagę nad szatanem, bo ten, który jest we mnie, jest większy niż ten, który jest na świecie. Jednocząc się z Bogiem, zmuszam diabła do ucieczki!

Dziękuję Tobie. Ojcze, że dziś Twój Testament daje mi prawo własności. Każda moja potrzeba jest zaspokajana zgodnie z Twoim bogactwem w Chrystusie Jezusie. Ja daję, niech i mnie będzie dane. Szukam przede wszystkim Królestwa Bożego i Twojej sprawiedliwości, a wszystko in­ne będzie mi dodane.

Zgodnie z Twoją wolą jestem sprawiedliwością Bożą w Chrystusie. Nie podlegam potępieniom nieprzyjaciela. Będę chodził w Duchu, ponieważ Chrystus stał się dla mnie sprawiedliwością.

Dziękuję Ci. Ojcze, że nie dałeś mi ducha bojaźni, ale obdarzyłeś mnie duchem mocy, miłości oraz zdrowego zmysłu. Ta doskonała Boża miłość we mnie wyrzuca strach z mojego życia. Jestem wolny! Gdyż, kogo Syn wyswobo­dzi, ten rzeczywiście jest wolny.

Twój Testament daje mi także przywilej korzystania z darów Ducha Świętego, więc będę z nich korzystał dla budowania ciała Chrystusa.

Dziękuję Tobie, Ojcze, że słyszysz moją modlitwę, gdyż ja prosiłem w imieniu Jezusa Chrystusa. Powiedziałeś, że jeśli będziemy Ciebie prosić o cokolwiek w Jego imieniu, Ty nas usłyszysz. Przyjmuję dziś z wdzięcznością i radością wszystkie korzyści wypływające z Testamentu. Uwielbiam Cię. Boże! W imieniu Jezusa, Amen.